W 1844 r. ks. Jan A. Ficek, proboszcz maryjnego sanktuarium w Piekarach z pomocą o. Stefana Brzozowskiego OFM na Śląsku zaczął propagować ideę Towarzystwa Trzeźwości. Korespondował on z prekursorem europejskiego ruchu trzeźwościowego, irlandzkim kapucynem o. Theobaldem Mathew. Zakonnik ów w ciągu 4 lat od 1830 r. pozyskał dla idei trzeźwościowej 5,5 mln osób. Po dwóch latach dzieło ks. Ficka liczyło już ok. 300 tys. członków. Stanowiło to połowę dorosłej ludności Górnego Śląska w tamtym czasie.
W 1851 r. papież Piusa IX podniósł Towarzystwo do rangi bractwa i zatwierdził jednocześnie jego statut: Staczajcie mężnie i coraz doskonalej ten święty bój. Owoców nie zabraknie. Skarbicie sobie zasługi wobec Boga i bliźnich, wobec rodzin, ojczyzny i Kościoła św. Praca wasza jest doniosłym udzIałem w prawdziwym właściwym apostolstwie Kościoła św. Z czasem zapał ustygł, m.in. wskutek darmowego rozdawnictwa alkoholu. Jednak sama idea bractw, szczególnie w okresie międzywojennym rozprzestrzeniła się na całą Polskę, Węgry i Morawy. W 1937 r. było 601 bractwo, liczących ponad 150 tys. członków. Status bractwa zobowiązywał do całkowitej abstynencji tylko niepełnoletnich. Dorośli propagowali trzeźwości i wyrzekali się mocnych napojów alkoholowych. Nieużywający zupełnie alkoholu tworzyli "oddziały abstynentów".
Trzeba iść z Maryją
Ksiądz Fiecek często określał się mianem „pieskiem Maryi" lub Jej „najniższym sługą", zaś Matkę Boską „swoją Matką Boską". W czasie audiencji papieskiej Pius IX powitał duszpasterza z Piekar słowami: Salve, serve Mariae (Witaj sługo Maryi).
Ks. Alojzy Ficek jest apostołem idei, iż do walki z pijaństwem trzeba iść z Maryją. Związanie się w tej walce z Nią jest rękojmią zwycięstwa. Widząć straszną klęskę pijaństwa, którą dotknięty był w tych czasach lud śląski, myślał o sposobach uwolnienia go od tej klęski. Szukał ratunku u Matki Bożej i przez dłuższy czas codziennie razem z parafianami odmawiał modlitwę św. Bernarda "Memorare" w wyraźnej intencji, ażeby Matka Boska wyzwoliła ludność śląską z pijaństwa. W dniu 2 lutego 1844 roku (…) rozpoczął akcję w celu oswobodzenia ludu z pijaństwa. Zapowiedział w tym dniu uroczyście, że postanowił zaprowadzić wstrzemięźliwość zupełną od napojów "palonych" i sprawę tę oddał pod opiekę Matki Boskiej.
(…) W ciągu miesiąca parafia piekarska została oczyszczona niemal zupełnie z pijaństwa, a potem ten ruch zaczął się rozszerzać na inne parafie i wnet opanował cały Śląsk.
Ks. F. Blachnicki "Niepokalana Zwycięża" 13 X 1957 r
Źródła:
- Ks. J. Myszor. Karta z dziejów ruchu abstynenckiego na Górnym Śląsku.
- J. Mokrosz. Po obu stronach rzeki
- encyklo.pl
- Kronika diecezji sandomierskiej. Styczeń 1938 r.
- http://bazylikapiekary.pl
- Miesięcznik 'Jasna Góra'. Rok IX. Nr 1(87) styczeń 1991